W dzisiejszym wywiadzie dowiemy się jak krok po kroku przejść z pracy na etacie i pracować według własnych zasad prowadząc swoją działalność. Gosia Galbas jest Wirtualną Asystentką i jest specjalistką w dziedzinie e-commerce. Poza pracą WA jest także mamą oraz prowadzi osobną działalność związaną z jogą.
W jaki sposób pogodzić pracę na etacie z własną działalnością i kiedy warto przejść na swoje opowiada Gosia Galbas.
1. Dzień zaczynam od…
Dzień zaczynam od pisania w moim Codzienniku oraz wypicia szklanki ciepłej wody. Potem trochę się rozciągam (mini joga), czasem z oddychaniem, ale nie zawsze. Trwa to około 10 minut. Gdy mam więcej czasu, to robię sobie dłuższą sesję jogi i medytację.
2. Opowiedz, czym się zajmujesz jako WA, skąd pomysł na taką specjalizację?
Jako WA wspieram sklepy internetowe w marketingu, sprzedaży, obsłudze klienta i realizacji zamówień. Przygoda z e-commerce zaczęła się przypadkiem. Po prostu jeden z pierwszych klientów ma sklepy internetowe. Ale to nie wszystko, co robię. Pomagam też kobietom budować ich marki osobiste i wspieram przy kampaniach sprzedażowych. Przez to, że znam 3 języki obce, to wspieram też polskie firmy za granicą. Obecnie, pracuję też jako Project Manager i zarządzam procesami. To, czym się obecnie zajmuję, przyszło do mnie samo. Jest to ewolucja, która następuje.
3. Długo działasz jako WA, opowiedz o początkach swojej pracy? Czy twoim zdaniem warto prowadzić własną działalność niż pracować na etacie?
Moim zdaniem warto, choć etat jest dużo łatwiejszy. W moim przypadku to było tak, że pracując na etacie, miałam więcej czasu wolnego. Ale to, ile się rozwinęłam, prowadząc firmę, jest dla mnie nieocenione. Uważam, że każdy powinien tutaj osądzić po sobie. Nie ma lepszej czy gorszej opcji. Do mojego charakteru pasuje prowadzenie działalności, na etacie się dusiłam. Ale nie wszyscy tak mają.
Moje początki były burzliwe, ponieważ zaczęłam pracować jako WA, pracując równocześnie na etacie. Wymagało to ode mnie dużo samodyscypliny, naciągania czasem w ciągu doby oraz samozaparcia. Założyłam firmę w styczniu 2021 roku, a pierwsze dwie klientki zdobyłam w lutym. W marcu pozyskałam kolejną współpracę. Do maja miałam już komplet klientów na pracę 4-5 godzin dziennie jako Wirtualna Asystentka. Przez cały ten okres pracowałam jednocześnie w korporacji, więc nie był to łatwy czas. Musiałam dokonać wiele wyrzeczeń.
4. Jakie trzeba mieć cechy, aby prowadzić własną działalność według ciebie?
Przede wszystkim, nie należy się bać! Taka osoba powinna śmiało realizować swoje marzenia i plany. Powinna być kreatywna oraz ambitna. Uważam, że osoba prowadząca własną działalność umie podejmować samodzielnie decyzje i przyjmować ich konsekwencje. Nie zrzuca winy na innych. Jest odpowiedzialna i rozważna.
5. Skąd czerpiesz inspirację do działania? Masz swój ulubiony motywator/cytat?
Mam dwa takie cytaty. Jeden to „Bój się i działaj” , a drugi to „Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia”.
Inspiracją do działania są dla mnie historie innych osób, lubię czytać biografie. Mam też dużą inspirację wewnętrzną, która wynika z moich doświadczeń, głównie z ciężkiej choroby (w wieku 16 lat zachorowałam na Zespół Guillaina-Barrego, czyli porażenie mięśni). W tak młodym wieku doświadczyłam sytuacji, kiedy nie byłam w stanie poruszać moim ciałem. Była to ogromna lekcja pokory i uświadomiła mi, co jest ważne w życiu. Przez to nie boję się działać. Wiem, że nie mam nic do stracenia, bo czym jest niepowodzenie projektu czy brak klientów w porównaniu z wózkiem inwalidzkim?
6. Zauważyłam, że prowadzisz również zajęcia z jogi. Rozumiem, że jest to twoja pasja i zainteresowanie. Od jak dawna ćwiczysz jogę? Jakie masz jeszcze pasje poza pracą?
Jogę ćwiczę już od 13 lat! A jestem instruktorem od 2014 roku. Jest to moja pasja i drugi biznes. Rozpoczęłam swoją przygodę z Ashtanga Yoga, potem poznałam Vinyasa Krama Yoga oraz Yin Yoga. To moje ulubione style. Ponadto, bardzo lubię wszelkiego rodzaju sporty: bieganie, rower górski, pływanie, taniec, nurkowanie. Jestem bardzo aktywna i dużo czasu spędzam na świeżym powietrzu. Wieczorami czytam książki – uwielbiam reportaże Tiziano Terzani.
Kocham też podróżowanie i odkrywanie nowych miejsc. Odwiedziłam Iran, Kubę, Azerbejdźan, Ghanę. Przejechałam autostopem z Wrocławia do Istambułu. Byłam w Azji i mieszkałam w różnych krajach oprócz Polski (obecnie Austria, ale wcześniej Niemcy, Hiszpania, Egipt, Estonia, Islandia, La Reunion).
7. Jakie rady dałabyś początkującym WA i osobom, które poszukują swojej drogi zawodowej?
Powiedziałabym takie zdania:
- Po prostu działaj!
- Nie porównuj się z innymi.
- Kieruj się swoją intuicją.
- Testuj różne możliwości.
- Pytaj się bardziej doświadczonych.
- Doceniaj każdy swój krok do przodu, nawet ten najmniejszy!
8. Jakie książki twoim zdaniem warto przeczytać?
Książka biznesowa to „Mit przedsiębiorczości” Micheala Gerbera oraz „Życiologia” Miłosza Brzezińskiego. Książka Miłosza jest o zarządzaniu sobą w czasie. Polecam dla wszystkich, mających własne biznesy, bo pozwala poukładać ona wiele rzeczy w głowie. A taka ogólna to oczywiście Tiziano Terzani „Nic nie dzieje się przypadkiem” lub „Koniec jest moim początkiem”
Dziękuję za rozmowę ;*
Polecam śledzić profile w mediach społecznościowych Gosia Galbas oraz jej nową stronę internetową www.gosiagalbas.com